Ależ ja nie ustosunkowuję się do kortu, jestem za. Może być park wodny, planetarium i opera leśna. Twierdzę nawet, że demonizowanie problemu dróg jest przesadą, będzie rozrywka - przybędzie kasy na drogi.
Proszę zwrócić uwagę że mamy finisz kampanii wyborczej. Uważam, że zrywanie plakatów wyborczych jest nie fair, ale jeszcze bardziej nie fair jest zdeklarowanie się po stronie jednego z komitetów i jednym "pryncypialnym" postem zrażenie doń jakiejś tam części elektoratu a na pewno niezdecydowanych. Ja przyjąłem formułę czesania kołtuna równo i nikomu tym krzywdy nie robię, najwyżej sobie zyskując miano wariata.
Nie jest to post w obronie P. Krzysztofa czy P. Małgosi bo im też się dostało. To jest post w obronie normalności i równych szans, bez wytykania typu: a twój retlerek to z dobermanką sąsiada....
Czyżbyście się łudzili, że nie mam zdecydowanych poglądów??